D-Saarlooski szybko wyrosły i rozjechały się do swoich domków.
To całkiem inny eksterierowo miot niż poprzednie, tylko jeden Diodek przypomina starsze rodzeństwo, reszta wdała się w rodzinę Dasty'ego.
Bietka wróciła do formy, chociaż ten pierwszy miot dał jej popalić.
A to nasze szczęścia:
DIGNA - pojechała w daleką drogę do Belgii.
Zamieszkała z Irene i jej starszą suczką SWH.
DALIA - mieszka najbliżej, w Luboniu pod Poznaniem.
Z Pauliną, Marcinem, Buką i stadem kotów nigdy się nie nudzi!
DUSZAN - zasilił okolice Katowic, ma niedaleko do siostrzyczki Cusi.
DELF HATI - pojechał do Szczecina, ma dużą rodzinkę i rośnie na wielkiego psiaka.
DIODOR - wybrał sobie piękny Sandomierz, ale często zagląda i do Wielkopolski.
Maluchy rozjechały się więc. Nie będzie łatwo spotkać się ponownie.
Liczymy jednak na odwiedziny, a jak nie, to i tak Was znajdziemy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz