poniedziałek, 29 lutego 2016

Bietka i Dżedaj po badaniach


BIETKĘ szykujemy na przełom 2016/2017 na mamę Saarlooskowych maluchów, zaczęliśmy więc cykl badań.
Badanie serca - wszystko w normie, brak problemów.
RTG stawów biodrowych - wynik HD B.
Badania genetyczne DM i DW mamy już dawno, profil DNA - mamy od dawna.
Pozostało przebadać oczy.

Na badanie stawów biodrowych zabrałam też DŻEDAJA - z podobnym wynikiem HD B. 

Dzieciaki mogą więc dalej śmiało biegać!

EDIT: zapomniałam napisać, że psiaki były super dzielne u weterynarza!
Bietka to wiadomo, to Saarloos bez ograniczeń :) Ale Dżedaj zachował sie bombowo. Dawniej histeryzował nawet przy zastrzyku, a dzisiaj były zastrzyki, zakładanie wenflonu, badanie, słuchanie - wszystko super ! 

ALEK znowu u nas :)





Saarlooski znowu 3 na weekend.
ALCANDER odwiedził nas weekendowo, jak zawsze ciepło przywitany przez suczki ;)



ALEK to Saarloosowy synek, po Speedy.
Coraz piękniejszy z każdą wizytą :)



Jak się tak zadomowi, to któregoś razu już go nie oddam :P



I jeszcze dużo zdjęć:














Koniec tułaczki




Jest nasz. I nasz zostanie.
Dżedaj przeszedł w życiu za dużo i należy mu się stabilizacja.
Po gehennie pierwszego roku, po 2 próbach adopcji, czas zakończyć psią tułaczkę.
Dżedaj (nasz synek po Gince i Celebie) zostaje z nami na stałe.
W Jantarowej jest szczęśliwy, dogaduje się z całym stadem, jest świetnie ustawiony w hierarchii, dla mnie bezproblemowy w "obsłudze". 
Do tego jest pięknym uzupełnieniem stada, z wiekiem coraz bardziej zachwyca urodą, a jego charakter jest o niebo pewniejszy niż dawniej.  
Niestety po każdej próbie zmiany życia, wracał mniej ufny i teraz znowu muszę budować więzi między nami. Ale to plastyczny materiał, damy radę. Ma też tu dobre wzorce, z których chętnie korzysta. Jest zapatrzony w Celeba, a lepszego od niego nauczyciela nie znajdę. 
W moje serce wkradł się już dawno, po drodze skradł też kilka innych ;)
Goście, szczeniaczki, sesje zdjęciowe - będzie żył naszą rzeczywistością, na naszych warunkach. Nie jest hodowlany, więc niestety na wystawy nie pojeździ, ale atrakcji i tak mu nie zabraknie. 
Witamy nowego starego synka ;)
Nasz, na dobre i na złe. 




sobota, 27 lutego 2016

wtorek, 23 lutego 2016

Planowany tata miotu po Gince: Gorthan KRAKEN KRAGDOB


Na ten rok mamy plany całkowicie wyjątkowe
Wybrankiem dla Ginki został pies wybitnej urody, którego od Wilka różni niewiele, głównie towarzyski i przyjacielski charakter. 

Ten przystojniak to Gorthan KRAKEN KRAGDOB


zwany domowo... Gucio ;)


Kraken to typowej wielkości pies o mocnej i obfitej sierści z ciemnym umaszczeniem, ma małe uszy, krótki ogon, doskonałą budowę ciała, bardzo jasne oczy i wyjątkowo wilczą urodę.
Oprócz doskonałego wyglądu ma towarzyski i odważny charakter.
Wiele czasu spędza na placu szkoleniowym.
Jest zdrowy, badania: HD A, ED 0-0, DW N/DW, DM N/N
Bardzo wyszkolony: PT 1, BH, FPR 1
Jest też Championem Polski i Młodzieżowym Championem Polski






 Zanosi się więc na wyjątkowo szykowny miot :)

Ginka zdziwiona, jeszcze nie do końca przekonana ;)


Gucio gotowy na wyzwania ;)




Spotkali się w Warszawie późnym wieczorem...




I przełamywali pierwsze lody.
Kolejne spotkania może już na wiosnę, gdy Ginka poczuje zew natury.




poniedziałek, 22 lutego 2016

Warszawskie dzieci...




Czasami udaje mi się wyrwać, szczególnie gdy czas odwiedzić nowe maluchy i wtedy organizujemy fantastyczne wilczakowe spotkania :)
Wraz z Ginką i Celebem pojechaliśmy odwiedzić trzy Jantarowe suczki w okolicach Warszawy. Udało się też zajrzeć do Kingi i Nanuka.
A oto mała relacja:

gotowi do drogi ;)


Zaczęliśmy od najmłodszej
Funny to córka BEAtki i CAIRa, ma niecałe 6 miesięcy
Spacer z FUNNY po Bielanach


FUNNY doskonale zna miasto, wrażenia na niej nie robi ruch uliczny czy hałas.
Oczywiście upodobała sobie Celeba, wszystkie panny za nim sznurem... ;)

przed domem




Z Bielan pojechaliśmy na południe od Warszawy do DAALI
DAALA ucieszyła się na odwiedziny rodziców :)
Wieczorny spacer w dobrych nastrojach



DAALA żyje w pełnej harmonii z nową rodzinką. Idealnie się dopasowali. Nie sprawia problemów, tryska energią i radością życia. Mimo statusu wielkiej łowczyni, polubiła swoje domowe koty i przygarnęła je do stada ;)




Rodzinne fotografie ;)
DAALA i rodzice: CELEB i GINKA



Późnym wieczorem Ginka poznała nowego kolegę, do którego pojedziemy za jakiś czas w celach matrymonialnych ( o nim osobno).

Niedziela to głównie spacer. Udało się zebrać wszystkich :D




Od lewej Kinga z Uda i Nanukiem (swh), Rodzinka z Daalą i Ginką, Teresa i Andrzej z Bravurką (swh), Arek z Funny.
Spacerowo...











Moje piękne córeczki

BRAVURKA
(SPEEDY x CHATO ARIK)







DAALA
(GINKA x CELEB)





FUNNY
(BEA x CAIR)



FUNNY w akcji ;)





Po spacerze przyszedł czas na odwiedziny u Saarloosków, zajrzeliśmy więc do Nanuka (Sun Gifu DANUR) i do Jantarowej Bravurki
Objazd Wawy zakończyliśmy jeszcze krótkim spotkaniem z wybrankiem dla Ginki.

Dziękuję wszystkim za tak ciepłe i serdeczne przyjęcie :)
Spotkamy się niedługo na wystawach i na obozie szkoleniowym!
Dziękuję Rodzince Cedmona za opiekę nad Jantarowymi, które się nie zmieściły do auta ;)