niedziela, 28 września 2014

CELEBowe dzieciaki we Wrocławiu


Synek CELEBA - AX z Granitowego Wzgórza zadebiutował w ten weekend we Wrocławiu.
AX - ocena doskonała, CAC!
Na doskonałą Sędzia ocenił też córeczkę Celeba - ADELKĘ :)


Tatuś gratuluje :)
foto - Mariusz Grubiński

Dżipek w Łodzi


Jeszcze jedna pamiątka z wystawy w Łodzi - DŻIPEK 8 miesięcy

foto - Mariusz Grubiński

wtorek, 23 września 2014

Wystawa Klubowa 21.09.2014 Łódź


Taką oto ekipą wybraliśmy się jak co roku na Klubówkę.
Wystawa Klubowa to jedna z najważniejszych w kraju, hodowcy prezentują na niej swój dorobek, zjeżdżają się z całego kraju.
Jako wsparcie zabrała się z nami Agata, oczywiście z DAKSZĄ :)
Nasz skład to DAKSZA i DŻIPEK (najmłodsi Jantarowi, 8 mies), tatuś CELEB i mama GINKA, oraz "przyszywana" BIETKA ;)
Zapowiadało się i było wspaniale: 35 zgłoszonych Wilczaków, sędzia zagraniczny, pogoda dopisała, psiaki w miarę ogarnięte. Organizacyjnie Łódź jest zawsze fajna, dobry dojazd, blisko parking, drzewa i cień, spore ringi - polecam! 
Zajechaliśmy (wyjątkowo) sporo przed czasem. Psiaki poprzypinane, zabezpieczone. A dookoła gwar i zamieszanie - tyle Wilczaków!


Z każdej strony ich pełno, naprawdę wyjątkowy widok :)


Na początku startowaliśmy w konkurencji o Najlepszą Hodowlę Wystawy Klubowej.
Hodowca prezentuje tu trzy lub więcej psy z własnym przydomkiem, możliwie najbardziej w jednym typie, oczywiście z jednej rasy. W konkurencji byli tacy "potentaci" jak hodowla "Wilk z Polskiego Dworu" (z dziesiątkami wystaw wygranych w tej konkurencji) oraz hodowla "Z Peronówki", z największym dorobkiem hodowlanym w kraju, no i my "Jantarowa Wataha" skromniutko: z Celeboskim i jego dwoma dzieciaczkami.


Moje zdumienie ale i radość było ogromne, gdy sędzia wskazał na Jantarowych jako na zwycięzcę w tej konkurencji :D



Kilka porządnych ujęć naszej Najlepszej Hodowli Wystawy Klubowej 2014 :)))


Chwale się, wiem, ale... no nie da się inaczej ;)

Ocena Wilczaków rozpoczęła się od klasy szczeniąt w "osobie": DŻIPKA


Młodziak się spodobał,chociaż sędzia stwierdził nie całkiem związany grzbiet oraz nieco luźne nadgarstki. W statyce bez zastrzeżeń. Ocena krótka i konkretna, dość ostre ocenianie, bez zbędnych komentarzy. Ocena wybitnie obiecująca.
To ostatni występ Dżipka w klasie szczeniąt, od następnej wystawy za miesiąc wchodzi do młodzieży.


W ringu Dżi czuje się dobrze, tym razem nie miał "uwag" do sędziego ;)
Pełna współpraca, będą z niego ludzie :D


Niestety inni hodowcy nie zgłosili szczeniąt płci męskiej, więc pozostaliśmy bezkonkurencyjni.
Po kilku psach w klasach dorosłych, przyszła kolej na pokaz championów a w nich CELEBka.


CELE zachowywał się doskonale, osiągnął już wystawowy poziom "samochodzik" :)
Prezentowanie go to sama przyjemność, mimo że łatwo nie było, bo w ringu spotkało się sześć samców, część nieco podkręcona. Był to pokaz naprawdę dużych Wilczaków, Celeb był jednym z mniejszych!
Pan Sędzia wyraźnie preferował duże formy, a może i inne cechy przeważyły, tak czy inaczej zeszliśmy z oceną doskonałą bez lokaty. Jestem z jego występu zadowolona, pokazał klasę.


Ocena suczek zaczęła się od trzech "panienek" z klasie szczeniąt a w nich naszej DAKSZY


Suczka za wystawami (jeszcze) nie przepada, ale Agata dała radę!
Ocena wybitnie obiecująca 2, to dobry wynik, w stawce pięknych koleżanek.
Dziękuję za wystawienie Dakszy i pomoc na wystawie.


W klasie otwartej wystawiałam GINKĘ i mamuni poszło najsłabiej.


Nie była zadowolona z pobytu w ringu, mocno już odwykła, jednak ogólnie dla tego sędziego była za mała.
Pan Sędzia stwierdził, że jest drobna, za krótka, ma wąski front i wąsko prowadzi łapy. I że w jej wieku powinna być bardziej rozbudowana. Ocena bardzo dobra. No cóż, Chinki są drobne, natury nie zmienisz ;)


Duże więc nie nie pozgarniały, ale nadrabiał Dżipek.
W porównaniu z najlepszą suczką w swojej grupie wiekowej, wygrał tytuł Najlepsze Szczenię :D


Na koniec oceniania każdej płci wystawiono klasę weteranów, a w niej odpowiednio 2 samce i 5 suczek. 7 weteranów (głównie z Peronówki), wszystkie nie tak dawno piękne i młode. Żal ściskał gardło patrząc na te siwe mordy, nie tak prężne ruchy i wracały wspomnienia, mojego weterana, który nie doczekał... Nie mi takie pokazy oglądać.

Podsumowując: wystawa Czeweczek udana, chociaż nowych psów było mało (niemal połowa stawki to championy i weterany). Szkoda, że tak mało hodowców pokazuje swoje mioty na Klubowej, wiem jednak jak ciężko jest ludzi zorganizować. 
Dowodem na to jest szalona frekwencja w Saarloosach, rasę reprezentowała sama BIETKA. 


BIETA też w ocenie Sędziego za mała i za krótka, jednak z braku konkurencji - ujdzie ;)
Trochę może przesadzam, ale faktycznie sunia jakoś ostatnio zmalała, czekamy na zimowe futro!


Ocena w ringu przebiegła bezproblemowo, BIETKA dostała wpis "miłe oczy" co chyba można traktować jako wadę u "złego" Saarloosa? :D

BIETKA - ocena doskonała, Zwycięzca Młodzieżowy Klubu i Najl Junior, Zwycięzca Rasy



Tym sposobem wracaliśmy do domu z trzema pucharkami, bogatsi o nowe doświadczenia i wrażenia.

Zdjęcia wszystkie są na facebooku, niebawem wrzucę i do galerii.



niedziela, 21 września 2014

Najlepsza Hodowla na Klubowej i Młodz Zw Klubu!


Jantarowa Wataha - Najlepszą Hodowlą Wystawy Klubowej!

Wielki to dla mnie zaszczyt i osiągnięcie.
Niewielka ekipa złożona z Celeboskiego i dwójki jego potomstwa: Dakszy i Dżipka uplasowała się na 1 lokacie w tej jakże ważnej konkurencji. 

BIETKA na wystawie Klubowej wybiegała Młodzieżowego Zwycięzcę Klubu :)


Wrażenia i zdjęcia, jak ogarnę trochę setki napstrykanych ;)
A to nasze trofea z dzisiaj ;)


piątek, 19 września 2014

Betinka ma 9-te urodzinki :)


Nasza seniorka i założycielka rodu - BETI - kończy 9 lat.
Psiaki urodzinkowo się dzisiaj objadły, teraz leżakują brzuchami do góry.

Najlepsiego Betinko, wielu latek w zdrowiu!

Książka o Wilczakach - pierwsza po polsku



Staraniami Klubu Aktywnego Wilczaka mamy wreszcie w Polsce książkę o Wilczakach.
Napisana przed laty przez twórce rasy, pana Hartla, niewiele traci na aktualności.
Dowcipnie i lekko napisana, szczególnie wazna dla początkujących "Wilczakowców".
Zapraszam do lektury.

Wizyta BAJRAMA (08.2014)


Przed samym wyjazdem na obóz szkoleniowy odwiedzili nas: Saarloosowy synek Bajram (Bono) z Alexem i Anką. Nie było czasu o tym pisać, ale wypada w końcu wspomnieć :)
Przyjazd Bajrama wypadł na końcówkę pobytu Bregusia u nas i tak jak myślałam, braciszkowie szybko się dogadali. Brego jako już zadomowiony próbował na początku "rządzić", ale pozostawiony z bratem sam na sam - uległ chęci zabawy.




Oba psiaki to wielkoludy, chociaż każdy inaczej.
Podobne charaktery i temperamenty, fajnie się bawili!


Z Bajramem poznaliśmy się trochę lepiej, odwiedziliśmy  wspólnie Starówkę w Poznaniu (o tym była relacja). Bajram pokochał moje Saarloosowe suczki, szalał z nimi na spacerze nad Wartą i na polach.






Dziękujemy za odwiedziny!
Duuużo zdjęć tu:

Brego & Bajram @ Jantarowa

środa, 17 września 2014

TEXański przystojniak dla SPEEDY


Na przyszły rok planujemy miot Saarloosków po wspaniałej mamie SPEEDY oraz młodym przystojniaku TEXAS Beothuk Tachunga.
TEX jest wysokim, leśno-brązowym psem, ładnie pasującym do Speedy, o doskonałym charakterze.
Jeśli się uda, maluchy będą na lato.



Zapraszamy do rezerwacji!

wtorek, 16 września 2014

Zapowiedź miotu "E" csv: BEA & CAIR




 Hodowla Jantarowa Wataha planuje na połowę listopada narodziny szczeniąt Wilczaków Czechosłowackich, po suczce BEA Jantarowa Wataha i wspaniałym psie w typie słowackim CAIR Potomok vlkov.
Potwierdzenie ciąży planujemy na 10-11.10.14.

BEA Jantarowa Wataha
(BETI Wilk z Polskiego Dworu x AMBER WOLF z Peronowki)
zdrowie: HD A, ED 0-0, DW wolna
wystawy: Champion Polski

CAIR Potomok vlkov
(ARES Karpatska svorka x FREI Maly Bysterec)
zdrowie: HD A, ED 0-0, DM wolny
wystawy: Champion Czech, Jr CZ CH, Zwycięzca Klubu Belgii
wyszkolenie: ZM, BH, ZZO, IPO-VO


Kontakt w sprawie rezerwacji szczeniąt:
Ela Wojtko, tel.502390630, ela.wojtko@o2.pl

Jak dotąd trzymanie kciuków skutkuje, więc nie przestawajcie!

 

Miot "E" po BEAtce? BEA wróciła z krycia.


BEA to jedna wielka niespodzianka.
Faktem jest, że zmieniła się bardzo na plus w relacjach z ludźmi, ale żeby aż tak polubić obcego psa? ;)
Jadąc z nia na krycie byłam prawie pewna, że nic z tego nie będzie, bo sunia bywa ostra do obcych psów, jednak TEN najwyraźniej się spodobał :)
Było dokładnie tak jak zapowiadała Julia: CAIR (Shadow) był delikatnym dżentelmenem i oczarował księżniczkę BEAtkę od razu. 


A więc jednak, byliśmy na kryciu w Czechach, z naszą rezydentka (teraz już znowu Jantarową) BEAtką. Odwiedziliśmy wspaniałego samca CAIR Potomok vlkov, którego ojciec ARES Karpatska svorka dawno był w moich planach hodowlanych. Teraz powrócił w jeszcze bardziej samczym wcieleniu.


Shadow to typowy Wilczak. Średniej wielkości, mocnej ale nie ciężkiej budowy, ze wspaniałą głową, krótkimi uszami i ogonem, dobrej jakości obfitą sierścią, o doskonałej budowie i niesamowicie fajnym charakterze. Jest psem wyszkolonym (liczne egzaminy z obrony i posłuszeństwa), posłusznym na placu i w domu, otwarty, przyjacielski, taki domowy pieszczoch, coś jak Celeboski.
Wszystkie te cechy opisuję w odniesieniu do SAMCA Wilczaka, trzeba wziąć na to poprawkę, że to INNY pieszczoch niż samiec Labrador. 


Z BEĄ uzupełniają się doskonale. Shadow ma jaśniejsze oczy i maskę, Bea doda szczeniaczkom wilczych brązowych kolorów, ma też obfitą szatę. 


Za nami 1000 nowych km na liczniku, przed nami... nadzieja.
Czy doczekam się potomstwa mojej pięknej BEI, Amberkowego klona?
BEA ma pięć lat, nie miała dotąd szczeniąt, ale cieczka była klasycznie prawidłowa, suczka "zakochała się" jak trzeba, może się uda :)

Czas dać na zapowiedzi ;)