niedziela, 31 sierpnia 2014

Jantarowi w Cichowie i co dalej u nas...


Zniknęliśmy na trochę, raz do roku uciekamy od cywilizacji w las daleki, bez telefonów i internetu. Nasze wakacje to Obóz Szkoleniowy, już po raz szósty w Polsce, a trzeci raz w Cichowie.
Zabieram wtedy całą ekipę, bawimy się i ćwiczymy z najmłodszymi z Watahy.

Za nami ogrom wrażeń i doświadczeń: WolfTrekking, Wilczakowe Opowieści, premiera książki o Wilczakach, wykład Ani o mowie ciała psów, wycieczki, codzienne treningi z posłuszeństwa i zajęcia z socjalizacji, Nocne Podchody, Obozowe Zawody na zakończenie, uff...

Wspaniały socjal dla psiej dzieciarni, dla mnie super okazja do spotkania ze znajomymi, także z psiakami ode mnie. Na obozie Jantarowych nie brakowało, oprócz mojej ekipy odwiedzili nas: ARISTO, BARD, BRAVURKA, BREGO, DAKSZA i "wnuczki" po Celebie: ARON i AX.

Chciałabym specjalnie podziękować Kacprowi za pracę z BIETKĄ, stworzyliście zgraną ekipę, nie spodziewałam się tego po suczce. 
Bietka, niby Saarloos ;) , trenowała przez cały obóz z Kacprem, którego zna trochę, widziała kilka razy przy okazji odwiedzin u szczeniaczków CSV.
Agacie i Kacprowi dziękuję za pomoc przy psiakach, było mi dzięki Wam sporo łatwiej :)

Wieczorami psiowe padały i nawet "lokalne" niesnaski nie miały już znaczenia ;)


Relacje z zawodów, szkoleń, spotkań znajdziecie na blogu KAW'u: Wilczaki INFO

Mam olbrzymie ilości zdjęć z zabaw i treningów, będą pojawiać się systematycznie, muszę ogarnąć ;)

***

A na obozie zaczęło się robić ciekawie: SPEEDY (Saarlooska) zaczęła cieczkę i nie wiem jeszcze czy to teraz czas na ostatni jej miot czy poczekamy jeszcze. 
Cieczkę dostała też BEA (Vlcak) i marzy mi się miot po niej, bo to urodziwa sucz wielce i kopia mojego Amberka. Ojcem pozostałby planowany wcześniej CAIR Potomok Vlkov, z naciskiem na słowacką linię Mila RD. Maluchy byłyby cudne, nie tylko mocno słowackie ale i wybarwione po BEAtce. Ano zobaczymy czy się uda.
Nie zaszkodzi trzymać kciuki :)

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

MrMatador - Młodz Zwycięzcą Świata!


Ten piękny młodzian, to wnuczek Amberka i Beti, synek BASIOR'a mieszkającego w Finlandii. 
W miniony weekend przystojniak został Młodzieżowym Zwycięzcą Świata na Światowej Wystawie Psów w Helsinkach :) Bardzom dumna z wnuczka i oczywiście z jego taty, naszego synka Basiora!
Gratulacje dla hodowczyni psiaka, Satu i Jej hodowli "Taabernakkelin".

Gorąco!


Kto żyw szuka cienia, tylko pod drzewami daje się żyć.
Woda nam uciekła, drzewka rosną ale cienia jeszcze mało, jedynie przy śp. stawie daje się wytrzymać ;)
Czekamy już bardzo na wyjazd na Obóz Szkoleniowy i na nieco chłodniejsze dni!


Zabawy z BREGO



BREGO bez problemu wtapia się w stado.
Jest psem absolutnie bezkonfliktowym. Nie jest jakoś super uległy, nie leży na plecach, ale też nikomu na drodze nie staje, nie zaczepia. Po pierwszych podszczypywaniach, Amalek pokochał giganta i przekomicznie się bawią. Brego przypomina mi Happisia, nie jest tylko taki łakomy.

Bregowaty lubi wszystkich ale Saarlooski - bardziej



Z mamą Speedy wariują, z Bietką szaleją ;)


Było ciężko z kotami, mocno polował. Po tygodniu jest dużo lepiej!
Kilka zdjęć:






sobota, 9 sierpnia 2014

DENEK i jego ludzie


DENEK doczekał się swojej rodzinki!
W piątek pojechał w okolice Szczecina z Pauliną i Rafałem :)


Wspólny spacer pozwolił nawiązać pierwsze więzi




Razem z gośćmi odwiedziła nas "malutka" panienka



Puchata piękność to 4-mies suczka Kaukazka ;)
Korzystała z podwózki do Szczecina
"Maluchy" pojechały razem :)

DENETHOR zamieszka z małym pieskiem, będzie też miał kontakt ze "swoim" konikiem.
Zapowiada się ciekawe życie w ciepłym "psiarskim" domu.
Na razie pozostanie na współwłasność z naszą hodowlą.

Najlepszego Denku !!!

wtorek, 5 sierpnia 2014

DŻIBRIL chociaż raz wymęczony...


Słodziak DŻIBRIL z bratem DENKIEM odwiedzili LUSIĘ.
Zdjęć nie robiłam, a szkoda, bo LUSIA mieszka bardzo pięknie, Joasia wiele serca włożyła w ogród. Następnym razem!  
LUSIA pokazuje pierwsze sucze humorki, a chłopaki wcale jej nie pomagali. Maluchy, głównie Dżipek, stawiały się i nie adorowały panny Lusi, skandal!
Zabawy nie było, wiekowo nie mogą się dopasować. 
LUSIA przekierowała za to całą uwagę na mnie, jest super kochaną suczką, liżącą i całuśną - uwielbiam!

Mimo braku zabaw maluchy były wypalone, tym bardziej, że na koniec zafundowałam im kilku kilometrowy spacer. I dobrze ;)

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Zdjęcia CEDMONA

Mali po AVRAMie rosną

Małe Saarlooski w Holandii, nasze pierwsze SWH wnuczki zaczynają wyglądać jak prawdziwe psiaki i zaczynają łobuzować. 
Piesek - Karollottes Kay Malik



Piękna, bardzo podobna do "babci" Speedy sunia - Karollottes Kaya


BREGOwatego odrobinkę...


Mimo upałów, słońca mało, więc i zdjęcia słabsze. 
Synek Speedówki BREGO próbuje się u nas zaaklimatyzować.


Mama Speedy, chociaż minę ma słabą, synka poznaje i lubi. 
Śmieszny jest, taki wielki osiołek, niezgrabny, zabiegający o uwagę wszystkich dookoła. 


Czeweczkowe chłopaki, szczególnie Denek, próbują go sobie ustawić, mimo że są sporo mniejsze. BREGO jest na razie psem niekonfliktowym, tylko łobuz poluje mi na koty.

Uwielbia wodę i taplanie się w błotku!


Czyli typowo Saarlooskowo ;)



sobota, 2 sierpnia 2014

Zapraszamy na spotkanie i zawody


Przypominam i zapraszam, w sobotę 22. sierpnia w Cichowie mamy zawody typu Dog Trekking a dokładnie WolfTrekking :)  Zapraszam szczególnie osoby z Poznania i z okolic. 
Zgłoszenia na ela.wojtko@o2.pl

Gość czwarty, mamy... BREGO :)


W ostatnim rzucie przyjechał na wakacje Saarloosek BREGO, brat BIETKI.
Na razie biega z młodzieżą i swoją mamą, przed nami 2 tygodnie na dobre zapoznanie się i wymęczenie młodego ;)

Wodne i stepowe zabawy Watahy z CEDMONEM


CEDMON, pomimo, że podobno nie przepada, u nas kuper moczył ;) I to wcale nie w basenie, ale w bajorku. Woda prawie nam uciekła, zostało tyle co na psa. Psiaki jednak nadal z niej korzystają, zawsze to jakaś ochłoda.
DŻIPEK - na głęboką wodę!


 SPEEDY - na czaplę ;)


 GINKA - po równoważni


CEDMON - się wczuwa :)


Woda skusiła nawet nieugiętą BEAtkę, która czysta wodą się brzydzi :P


BEA i CEDMON zostali najlepszymi kumplami!
Ogólnie jestem pod wielkim wrażeniem CEDMONA. To pies niekłopotliwy, cichy i zrównoważony. Odważny w kontaktach z psami i ludźmi, posłuszny. Wyjątkowo posłuszny!
Jest jednym z najlepiej wychowanych Wilczakowych samców jakie znam.
Brawa dla Szymona i dziewczyn!



Wszyscy CEDMONA uwielbiali w stadzie, za wyjątkiem CELEBA ;)

Zabawy były wspaniałe:




CEDMON pojechał już do domu - miło było!