środa, 17 lutego 2016

Z wizytą u COYI


Dzieci rosną, czas na kolejne odwiedziny.
Pojechałyśmy z Bietką do Saarlooski COYI, w Zachodniopomorskie.
Coyka po prawej.
Najmłodsze pokolenie polskich Saarloosków ma w niej godną przedstawicielkę.


Charakter ostrożny "typowy dla rasy" przy "mamie" schował się głęboko, pozostała sama radość i wariactwo :)
 Coya ma piękną głowę, długi pyszczek, małe uszka i bardzo jasne oczy. Dorodną mocną budowę, niesamowite futro o doskonałej strukturze i długości. Budowa proporcjonalna, sunia jeszcze rośnie! To wyjątkowo piękna panienka.
Do tego będzie pokazywać się na wystawach :)




Wychowuje się w domu, na kanapach ;)
Ma towarzystwo innych psów, jest uczona zasad.
Czego hodowca może chcieć więcej dla swojego maleństwa?

Suczki poszły zgodnie na spacer



Oczywiście to Coya starała się o względy Bietki, która powoli staje się całkiem dorosła.


 Czasem wchodziła starszej siostrze na głowę...



Wszystko jednak kończyło się przyjaźnie



Dziękujemy za możliwość odwiedzin :)
Czekamy na spotkania na wystawach, już niebawem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz