piątek, 25 kwietnia 2014

Wilczaki Saarloosa

Od sześciu lat mamy w Polsce zarejestrowane Wilczaki Saarloosa. Nowa dla nas, niełatwa rasa, mająca inne wymagania niż Czeweczki, tak naprawdę, są to psy dla innego typu ludzi. 

Czeweczki (Ceskoslovensky Vlcak) to psy pasujące do przewodnika zdecydowanego, stanowczego, któremu niestraszna jest konfrontacja z psią dominacją, który silną psychiką narzuca przewodnictwo psu. 

Saarloosy nadają się także dla osób o cechach przywódczych, jednak bez komponenty dominacyjnej. Wymagają nieskończonej cierpliwości i łagodności, ich upór można zwalczać tylko miłością i dobrym słowem, nie akceptują działań siłowych. Są nieposkromione w namiętnościach, znacznie trudniej im hamować swoje popędy, chociaż i z Czeweczką przecież nie jest to łatwe. 
Niosą ze sobą więcej spokoju, nie trzeba być aż tak czujnym: co pies zrobi, kogo zje ;)
Lękowa komponenta charakteru daje przewodnikowi komfort w niektórych sytuacjach: pies nie zaczepia ludzi na spacerach, nie skacze na przechodniów, nie zjada listonosza, nie atakuje wszystkiego co na 4 łapy. Podaję trochę z przesadą oczywiście. 
Dużo uczę się o Saarloosach, obserwując ich przewodników: Kingę, Milenę, Marty, Jowitę, Ksymenę, Dorotę, o wspólnych cechach: cierpliwe, spokojne, ciche, wrażliwe, ale uparte, pamiętliwe (?), stanowcze. Daje to też do myślenia, jak daleko mi do ideału przewodnika Saarloosa.

Jako na razie jedyny hodowca Saarloosków, staram się utrzymać najwyższe standardy w hodowli. Wierzę, że z czasem rasa znajdzie w Polsce swoją niszę i niewielkie zapotrzebowanie. 

Saarlooski to przepiękne psy, które mają wiele do zaoferowania: bezgraniczne oddanie, przekornie, mimo lękliwości, spokój i wyciszenie. A przy tym to psy niesamowicie wesołe i aktywne, psotne i śmieszne.
 Saarloosy są też alternatywą dla przewodników zmęczonych "walką" z Czeweczkami.

Zapraszam do zainteresowania się rasą, jest tego warta.

Nasze dzieci:















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz