poniedziałek, 14 września 2015

Dwa tygodnie miotu F




Mama BEA i jej cztery szczęścia mają się dobrze :)
W piątek maluchy miały pierwszych gości i pierwszy raz wyszły na słoneczko. 



Zaczynają pierwsze zabawy, zaczynają się nawzajem zauważać i leciutko zaczepiać. Są puchate, bezbronne, nie wyrywają się - zupełnie jak pluszowe ;)
Trzeba nacieszyć się tym stanem, za chwilę wyrosną i rzucą się w wir życia.
Wszystkie już dawno patrzą i widzą. Zaczynają przebijać się ząbki. Maluchy mają już czterokrotność wagi urodzeniowej. Łapki mają silne, podnoszą tyłeczki i próbują chodzić na wyprostowanych łapkach. 

Sporo nowych zdjęć w albumie miotu


 Takie są piękne:






Spacer z "dużymi" w piątek

***
W sobotę zawitała do nas Zima, ale nie ta zimna, tylko ta Preczowska ;)
Miło było poznać :)

***
W niedziele goście specjalnie do Friend'a :)


***
Są dwie wolne suczki - zapraszam do rezerwacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz