Jutro EKAJA ma jechać do nowego (oby już stałego) domku.
Na pożegnanie zrobiliśmy jej małą imprezkę. Amalek pożyczył większość ubrań, młodzież sie poprzebierała :)
Zabawom nie było końca...
Małe modelki prezentowały ubranka z Wilna, od Natalji :)
Dżedaj był w swoim żywiole ;)
A to EKAJA
Idzie zima, trzeba było przewietrzyć Amalkowe ubranka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz